Legnica 2010

Zurek

Ustalamy właśnie kilka spraw co do Legnicy. Ale takie kilka podstawowych informacji zanim Eve poda szczegóły. Impreza odbywa się pod wsią o pięknej nazwie Biała, kilka kilometrów od Chojnowa. Składka 45zł. Można przyjechać już w środę wieczorem, ale na ten dzień własne jedzenie trzeba mieć. Zapewniamy słomę i drewno. Ja będę na miejscu prawdopodobnie od wtorku wieczorem lub środy rano więc jak coś to dzwońcie. Mój numer ma Pat, Buła i Atakan.

Grid

Telepanie się aftkiem z krainy misiów trochę nam zajmie, więc pewnie w czwartek rano dotrzemy. Czy składkę na jakieś konto przesłać, czy do ręki na miejscu?

Turek

na konto

ale oczywiście najważniejszego nie wiadomo Jezyk

Zurek

Czego znowu nie wiadomo? Numeru konta? Nie podałem go jeszcze bo na razie nie zbieramy kasy. Spokojnie, jak zaczniemy to dam znać Jezyk

Lajkonik

jak dasz znać to my już w drodze będziemy Jezyk

Sir Gołda

Panie i Panowie! Nie zrozumcie mnie źle, ale chciałbym wiedzieć jakie wymagania mają wobec uczestników organizatorzy? Jak dotąd byłem tylko na paru imprezach trzynastkowych i były to imprezy specyficzne - Mazovia i Polonia Minor.
Co się robi na Legnickim Polu i jak to się robi? Czy jest to obóz z nieustającą biesiadą, czy też coś tam się jeszcze dzieje w tle? (choć uważam, że już samo biesiadowanie jest działaniem słusznym - żeby nie było...) Wesoly

No i chciałbym wiedzieć na co mam się nastawiać a propos historyczności.

Turek

impreza przeradza sie w podchody fabularyzowane cos jak PM

Sir Gołda

O! Czy znane są jakieś bliższe informacje? Wesoly

Gotów byłem jechać tam zupełnie niebojowo, a tu się może okazać, że trzeba będzie bronić namiotu z zapasami jak na PM.

Turek

bardziej manewry i ganianie sie po lesie Wesoly

ale jak masz sprzet na XII to bierz oczywiście Wesoly

Sir Gołda

Znajdzie się hełm (Gorzuchy, X - XIII w.), skórzany kaftan i włócznia, może też toporek/czekanik. Tarczy nie zabieram, bo dla XIII w. jest już anachroniczna a nowej jeszcze nie mam. Na zdjęciach widzę, że niektórzy są na imprezie bardzo lekko wyposażeni. Nie widać miejscami nawet osłon dłoni.

Jeśli to co mam wystarczy i zostanie zaakceptowane to dobrze. Jeśli nie, trudno... Wesoly

Zawsze pozostaje walka z zawartością garnca!

Niezależnie od tego myślimy też z Grid o zabraniu dwóch łuków. Jeden jesionowy i jeden kompozyt (co prawda sztuczny, ale to Grozer - z tego co wiem wciąż są ok na tego typu imprezach).

Turek

Gorzuchy jak i wszystkie chełmy w typie czarna mogiła to raczej XI w. Nie macie tam w grupie kogoś kto pożyczy Ci "normana" o dzwonie z jednego kawałka?

Sir Gołda

Z datowaniem "wielkopolanów" jest z tego co wiem sprawa nierozwiązana do dziś. Przyjmuje się w naszej bajce, że są raczej wcześniejsze, ale jest to wydaje mi się podyktowane bardziej intuicją i przyjętą konwencją "rekonstruktorską", niż argumentami naukowymi. Nie będę się jednak upierał. Na Ruś ten hełm nie pasuje, to prawda. Mógłby być ewentualnym zamiennikiem wobec hełmu z Królewca:
[link widoczny dla zalogowanych](Gr._Friedrichsberg)
gdybym zdecydował się na strój pruski. Mam jednak świadomość, że może to być nadużycie.

Normana z Jez. Lednickiego mam w domu, jednak byłaby to moim zdaniem jeszcze większa nadinterpretacja niż "wielkopolan", skoro mam się pojawić w stroju "ruskim". W przypadku "normana" musiałbym zastosować kaptur kolczy, na którym go noszono, a do mojego ruskiego, czy tym bardziej pruskiego stroju ni w ząb ten zachodni temat nie pasuje. O rany...

Dlatego "norman" odpada zdecydowanie.

Pozostaje łucznik.

Wesoly

Turek

nom zostaje łucznik do tego problem z tymi chełmami jest taki, że (niezależnie od kłotni o datowanie) są raczej z tej najwyższej półki społecznej.

Eve

Priwiet !

Legnica 1241 bez Was to tylko piknik grup wzajemnej adoracji, dlatego bardzo mnie cieszy Wasza obecność ! Z tego co do mnie dotarło będzie kilku antagonistycznie nastawionych do chrześcijaństwa przedstawicieli waszego okręgu kulturowego. Widzę że przyrost naturalny szeroko rozumianych mongołów z roku na rok rośnie, dlatego też będziecie gośćmi specjalnej troski. Gdyby było jakiś specjalistyczne zapotrzebowanie na jedzenie lub odrębny obóz lub cokolwiek piszcie - my postaramy się to załatwić. Jeśli chodzi o imprezę to odbywa się ona we wsi Biała koło Chojnowa - nie będzie to najbardziej dzikie miejsce na ziemi ponieważ po perypetiach ostatnich edycji zdecydowaliśmy się na miejsce , które zdecydowanie zabezpieczy nas przed nadmierną wodą spadającą z nieba. Hubertówka tam znajdująca się może nie jest exstra - ultra -historyczna ale zabezpieczy nas wszystkich w warunkach ekstremalnych, przeżyliśmy tam już kilka burz i stoi nadal przewala oczami

Składka na "mniam- mniam papu" oraz inne potrzebne rzeczy jak drewno czy słoma : to 45 zł polskich a nie tugrigi najlepiej do piątku 28.maja( to dwa dni po dniu matki Wesoly

)
Nr konta:
Nordea 11 1440 1387 0000 0000 0738 9116
Marcin Chyła
59-220 Legnica
ul. Turkusowa 5

Jeśli chodzi o pytania wyżej
Wszyscy uczestnicy ,którzy wybierają się do nas, zobowiązani są do przysłania zgłoszenia .
Osoby , które przeszły weryfikację w poprzednich latach i są naszymi stałymi gośćmi , nie muszą przesyłać zdjęć cywilnych ani bojowych . W innym przypadku wymagamy zdjęć aktualnych sprzętu i strojów. W tym dobrze widocznych takich rzeczy jak : pasek , buty ,nakrycie głowy , noży , sakiewek i innych dodatków . Jeśli na ubraniach są naszyte pasmanterie lub hafty również prosimy o ich zdjęcia . Datowanie imprezy to 1190 – 1270.
Dopuszczamy szwy nośne maszynowe ( niewidoczne) ale wykończenie musi być ręczne i wykonane schludnie , raczej mało widoczne . Wybór splotów tkackich powinien być zgodny z ówczesną technologią a kolory zbliżone do tych uzyskiwanych metodą naturalną . Względem materiałów oczywiście preferujemy len, wełnę, tkaniny z konopi i pokrzywy lub w uzasadnionych przypadkach również jedwab. Całość stroju , wyposażenia i uzbrojenia powinno być spójne w zależności od okresu , regionu i statusu społecznego.
Symbole religijne i biżuteria, zgodna z przybliżaną postacią .
Impreza jest namiotowa,tylko dla nas nie ma żadnych turystów , chyba że się ktos przez przypadek zapuści. Nie wymagamy żeby koniecznie wszyscy byli zbrojnymi, jeżeli komuś zdecydowanie nie chce się brać całego sprzętu to ok. My to szanujemy, bywały przypadki niezmiernie zadowolonych gości , którzy przespali pół imprezy ...może mieli taką potrzebę .. Ale raczej cały czas coś się dzieje - podchody w lesie - gra terenowa , gry , zabawy oraz śpiewanie. Cały sprzęt niehistoryczny zostaje schowany najlepiej w skrzyniach ale póki co jeszcze nie zaglądamy do namiotów , chociaż coraz rzadziej spotyka się namioty "zamknięte " . Spimy na skórach , siennikach itp.
Obowiązuje zasada :
Jeśli organizator złapie gościa z sokiem w np kartonie, piwie z puszki lub ze snikersem to traktuje to jako wkład na wieczerzę a gościa jako sponsora kolacji . Jedzenie gotujecie sami , natomiast my Wam dostarczamy produkty od czwartku wieczora - choć raczej w czwartek będzie skromniej. A także od czwartku obowiązuje strój historyczny .
Chyba tyle...

Jak są jeszcze jakieś pytania to się polecam, również telefonicznie 509430933 lub tutaj ewentualnie jak ktos jest na naszym forum to zapraszam.
Weryfikacją strojów i sprzętu zajmuje się Żurek, więc chyba Was wpuści

Hyhy

Pozdrawiam
Organizator Wesoly

Bułka

Pytania, co z okularami :>
I druga sprawa, czy będziecie w stanie zakupić mięso baraninę Wesoly